Pomóżmy dzieciom odkryć i doświadczyć miłości samego Boga (Jan Paweł II)

Jan Paweł II nadmieniał, że człowiek jest pierwszą i główną drogą Kościoła, a dziecko stanowi „drogę wyjątkową”, oraz nadzieję i przyszłość świata. – „Troska o dziecko jest podstawowym sprawdzianem stosunku człowieka do człowieka – podkreślał Papież Polak. „Dzieci są wiosną rodziny i społeczeństwa, nadzieją, która ciągle kwitnie przyszłością która bez przerwy się otwiera”

Papież przez cały swój pontyfikat szukał i cenił sobie kontakt z dziećmi, młodzieżą oraz studentami. Dzięki tym spotkaniom zrodziła się myśl o ustanowieniu Światowego Dnia Młodzieży. W dniu 13 marca 1983 roku Ojciec Święty dokonał otwarcia Międzynarodowego Centrum Młodzieży „S. Lorenzo” niedaleko Bazyliki św.Piotra. 

9 czerwca 1987 r. podczas swojej wiedzy w Polsce na dziedzińcu uniwersyteckim KUL-u w Lublinie padły pamiętne słowa Ojca Świętego:„Uniwersytecie! Służ Prawdzie! Jeżeli służysz Prawdzie – służysz Wolności. Wyzwalaniu Człowieka i Narodu 

Według nauczania Jana Pawła II dziecko powinno być zawsze owocem ludzkiej miłości.

Kościół zawsze występował przeciwko ideologii śmierci, ale to Jan Paweł II osadził los dziecka w całości życia ludzkiego. Papież nauczał, że nie może być on oderwany od losu jego rodziców. Dziecko ma prawo nie tylko do życia, ale też do miłości. W przemówieniu z 2 października 1979 r., wygłoszonym na Zgromadzeniu Ogólnym Narodów Zjednoczonych, Jan Paweł II określił swoje obawy o przyszłość dzieci na całym świecie: – „Żaden kraj na świecie, żaden system polityczny, nie może myśleć o swej przyszłości inaczej, jak tylko poprzez wizję tych nowych pokoleń, które przejmą od swoich rodziców wielorakie dziedzictwo wartości, zadań i dążeń zarówno własnego narodu, jak też całej rodziny ludzkiej. Troska o dziecko jeszcze przed jego narodzeniem, od pierwszej chwili poczęcia, a potem w latach dziecięcych i młodzieńczych, jest pierwszym i podstawowym sprawdzianem stosunku człowieka do człowieka” – mówił Jan Paweł II.

Ojciec Święty w jednym z przemówień podkreślił: – Chcę być nazywany papieżem odpowiedzialnego rodzicielstwa. Podkreślając, że lata dziecięce są okresem przygotowania do życia, najpiękniejszym, najbardziej świeżym, najbogatszym w nadzieję, wypełnionym radosnym spoglądaniem w przyszłość. W Liście do Rodzin „Gratissimam sane” dzieci nazwał „dorosłymi jutra”. – Wszystkie prawa dziecka zawierają się w prawie do bycia kochanym: dlatego społeczeństwo nie może twierdzić, że chroni dziecko, otacza je opieką i wspomaga jego rozwój, jeśli podejmując te działania nie uświadomi sobie na nowo, że ma obowiązek kochać dziecko – głosił Jan Paweł II.

Wysiłkiem rodziców jest wychowanie dziecka, które wiąże się ze zmianą stylu ich życia oraz obraniem priorytetów. – „Bóg obdarzył was, rodzice, szczególnym powołaniem. To wy jesteście pierwszymi stróżami i opiekunami życia jeszcze nie narodzonego, ale już poczętego. Przyjmujcie dar życia jako największą łaskę Boga, jako Jego błogosławieństwo dla rodziny, dla narodu i Kościoła „– uwydatniał Jan Paweł II.

Papież Polak bardzo stanowczo wypowiadał się w temacie ochrony i obrony życia od jego poczęcia po śmierć. W „Evangelium vitae” prosił, aby nie zabijano najsłabszych i najbardziej niewinnych. O obronie życia dzieci nienarodzonych poświęcił wiele dokumentów m.in. encyklika i List do Rodzin. Nieustannie mówił: „Zawsze się raduję, spotykając dzieci. Pan Jezus także znajdował w tym radość!”  -„Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie; nie przeszkadzajcie im, do takich bowiem należy Królestwo Niebieskie”. Jan Paweł II miał w sobie ogromny szacunek do ludzkiego życia i powołania człowieka do ojcostwa i macierzyństwa. Podczas swojego nauczania chciał przedstawić pełną prawdę o człowieku, od pierwszych chwil jego życia, aż do naturalnej śmierci”.

„Chciałbym wam powiedzieć, że zawsze lubię patrzeć na wschodzące słońce (…), podczas wschodu słońca coraz wspanialszy staje się świat, domy, mieszkania, a także nasze życie. Wszystko staje się cieplejsze. Bardzo lubię obserwować wschodzące słońce. (…) Każdy człowiek, każde dziecko jest słońcem, które wschodzi. Dzieci są nadzieją, która rozkwita wciąż na nowo, projektem, który nieustannie urzeczywistnia, przyszłością, która pozostaje zawsze otwarta. Są owocem miłości małżeńskiej, która dzięki nim odżywa i się umacnia. Przychodząc na świat, przynoszą ze sobą orędzie życia, które wskazuje na pierwszego Stwórcę życia. We wszystkim od nas uzależnione, zwłaszcza na wczesnych etapach życia, są naturalnym wezwaniem do solidarności. Nieprzypadkowo Jezus wezwał uczniów aby mieli dziecięce serca (po r. Mk 10, 13-16).  Każde dziecko przychodzące na świat jest „epitafią” Boga, jest darem życia, nadziei i miłości. (…) Modlę się za dzieci  – nienarodzone i narodzone – we wszystkich krajach świata: niech każde z nich zostanie przyjęte i otoczone miłością”. – Autobiografia, 2002 r. (s.156 – 157).

Gdyby wszyscy dorośli traktowali dzieci tak poważnie i z taką samą miłością jak Jan Paweł II, to dzieci na całym świecie miałyby prawdziwe i szczęśliwe dzieciństwo.

Anna Dorota Więckowska 




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *