Kto nie będzie przestrzegał zarządzeń rządowych dotyczących sytuacji związanych z koronawirusem we Włoszech ryzykuje nie tylko mandatem, ale i pozbawieniem wolności.
Szczegóły poniżej.

Obowiązuje całkowity zakaz poruszania się po całym włoskim terytorium z wyjątkiem jazdy do pracy, koniecznych umotywowanych sytuacji oraz z powodu problemów zdrowotnych. Wszędzie obowiązuje strefa ochronna. Osoby, które zmuszone są poruszać się po Włoszech, nawet z gminy do gminy, muszą posiadać autocertyfikat. W internecie można znaleźć przykład takiego zaświadczenia, wypełnić go, wydrukować i jeździć z nim przy sobie.
Za nieprzestrzeganie dekretu rządowego grozi mandat w wysokości do 206 euro lub areszt do 3 miesięcy.
Osobie objętej kwarantanną lub chorej na koronawirusa grozi więzienie od 1 do 12 lat.
Osoba, która wyjdzie z domu i jest chora na koronawirusa oraz doprowadzi do śmierci innych osobób zostanie oskarżona o domyślne zabójstwo, za co grozi do 21 lat więzienia.
Zarzuty są znacznie poważniejsze dla tych, którzy wiedzą, że zarazili się koronawirusem, świadomie nie mówią nikomu i wychodzą z domu. Chodzi o narażenie na niebezpieczeństwo zdrowia i życia oraz umyślne zabójstwo. Obowiązują tu takie same zasady jak w przypadku osób zakażonych wirusem HIV, które wiedzą, że są chore i nie ostrzegają partnera ani nie podejmują środków ostrożności w celu uniknięcia zarażenia.
Korespondencja Aneta Malinowska i Aleksandra Seghi.