Już w środę w Marche j został zapowiedziany polarny klimat na długi weekend. W czwartek po południu zaczęły padać pierwsze płatki śniegu, a temperatura około zera pozwoliła, że wybrzeże Adriatyku pokryte zostało białym płaszczem. Natychmiast utrudnione zostało życie, zwłaszcza na wzgórzach i w górach.
Ku radości dzieci wieczorem było już 20 cm śniegu. Lepiono bałwany i otwarte zostały wyciągi górskie. Niestety większość dróg stało się nieprzejezdne, a mróz około -10 stopni pokrył wszystko lodem.
W okolicy Ankony zerwane zostały linie kolejowe. Dziś już nie ma opadów, ale utrzymujący się mróz uwięził wielu Włochów w ich mieszkaniach.
Dla niektórych poślizg skończył się tragicznie.

Na zdjęciu: auto w rowie
Od jutra zapowiadane jest ocieplenie.
Korespondencja z Marche: Anna Traczewska, autorka bloga PLorIT.