Powstała nowa włoska wersja „Barki”. Ideatorem projektu jest Ojciec Elzear z Viareggio.

„ Barka” została napisana w 1974 roku przez hiszpańskiego księdza Cesáreo Gabaráina. W tym samym roku została przetłumaczona na język polski i od razu zdobyła serca wielu osób. Piosenka opowiada historię rybaka, który spotyka Jezusa na brzegu morza i otrzymuje zaproszenie, aby szedł za Nim. Nie jest to tylko melodia dla młodych ludzi, zajmuje ona również szczególne miejsce w sercach tych, którzy rozpoczynają swoją drogę powołaniową ku Jezusowi.
We Włoszech znamy ją pod tytułem „Ti ringrazio, o mio Signore”, choć jej słowa nie odpowiadają dokładnie oryginałowi. Z tego powodu, po poszukiwaniu wierniejszego tłumaczenia, dzięki zaangażowaniu wielu osób zainspirowanych powołaniem Jezusa, stworzono nową wersję pieśni.

.

.

Koordynatorem projektu został Ojciec Elzear Nowak, proboszcz w Parafii Świętego Antoniego w Viareggio.

Niemal wszyscy Polacy znają Barkę, a ci którzy osiedlają się we Włoszech spotyka zdziwienie, że tak bardzo kochana przez nas pieśń, którą nazywamy również pieśnią Jana Pawła II po tym, jak na Krakowskich Błoniach w 2002 roku przyznał, że ta pieśń towarzyszy mu przez cały jego pontyfikat aż od konklawe, tutaj jest znana pod innym tytułem i z innym tłumaczeniem całkowicie innym od oryginału („Ti ringrazio, o mio Siognore”). Pięć lat temu zostałem poproszony o pomoc w realizacji nowej wersji Barki z udziałem przedstawicieli krajów, gdzie pracują nasi bracia i misjonarze. Przy tej okazji dotarłem do bardziej wiernego tłumaczenia i po zakończeniu tamtego projektu postanowiłem spróbować nagrać całą pieśń w języku włoskim.

.

.

-Zaprosiłem kilka osób, które kiedyś rozeznały swoje powołanie kapłańskie lub zakonne. Jednym z nich, który przyjął zaproszenie, był nawet biskup Archidiecezji Lukka, na terenie której pracuję, abp Paolo Giulietti. W późniejszym czasie, przy pomocy młodzieży z Franciszkańskiego Centrum Młodzieżowo-Powołaniowego w Chorzowie, został nakręcony też krótki klip powołaniowy, który został włączony do piosenki.
Raczej nie jest możliwe, żeby we Włoszech ta wersja piosenki zdobyła taką popularność, jak np. w Polsce, ale mam nadzieję, że dzięki temu dziełu stanie się bardziej znan
a – powiedział Ojciec Elzear.

.

.




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *