W środkowych Włoszech znów zatrzęsła się ziemia kilkakrotnie. Najsilniejszy wstrząs sejsmiczny o magnitudzie 4.7 zarejestrowano w prowincji Macerata (Marche) we wtorek nad ranem, o godzinie 5.11.
Jak podaje włoski instytut geofizyki i wulkanologii (INGV), epicentrum znajdowało się 2 km od miejscowości Muccia (Macerata), na głębokości 9 km. Burmistrz miasteczka mówi o wielkim strachu mieszkańców, którzy żyją w ciągłej niepewności ponieważ wstrząsy o różnej sile powtarzają się niemal codziennie. W kościele Santa Maria di Varano z XVII wieku zawaliła się zabytkowa dzwonnica. Od rana sprawdzany jest stan domów mieszkalnych.
Trzęsienie było odczuwalne nie tylko w regionie Marche, ale również w Umbrii i Lacjum. Na szczęście nie ma rannych. W Pieve Torina (Macerata) zamknięto szkoły.
Włoskie koleje Trenitalia czasowo wstrzymały ruch na linii Civitanova Marche-Macerata aby skontrolować czy na trasie nie ma zniszczeń.

foto: Anna Traczewska, autorka bloga PLorIT