Od kilku dni sycylijski wulkan wznowił intensywne erupcje.

Widok na Etnę pokryty dymem, obecna sytuacja
Specjalnie dla portalu Polacy we Włoszech zabrała głos pani Katarzyna Jędrzejczyk, mieszkająca w pobliżu Etny:
-To naturalne dla Etny, bo od czasu do czasu musi się „wyszumieć”. Tak bywa w przypadku czynnego wulkanu. To nie był wybuch tylko bardzo silna erupcja… Mieszkam tu już 17 lat i pare lat temu widziałam gorsze przypadki. Jak pamiętam w tamtym czasie były ze dwie ofiary śmiertelne wśród turystów, bo ci odważni chcieli zrobić zdjęcia wylewającej się lawy, no i niestety źle się dla nich skończyło. Ja wtedy też pojechałam, żeby to uwiecznić na zdjęciach, ale na całe szczęście dla nas wszystkich, że drogi były zablokowane i kontrolowane…. To jest bardzo niebezpieczne zjawisko, ale dla Sycylijczyków piękne… Zwłaszcza wieczorem kiedy widać wylewający się strumień lawy, ten ognisty żar, który fontanną bucha w stronę nieba… Nie martwcie się bo to jest normalne dla Etny i gdyby było zagrożenie to już dawno bym stąd wyjechała.
Fotografie udostępniła Katarzyna Jędrzejczyk.
Rozmawiała Aleksandra Seghi.
ALL RIGHT RESERVED